V - Gminne Ćwiczenia Kryzysowe jednostek OSP - Wójcice 2011
W sobote 01-10-2011 o godz. 10.00 na drodze dojazdowej do Wójcic zebrały sie wszystkie jednostki OSP Gminy Otmuchow oraz dh z OSP Prusinowice. Przed rozpoczęciem ćwiczeń odbyła się oczywiście odprawa, na której K-t Gminny OSP Sylwester Łucki przedstawił założenia ćwiczeń i podział na plutony operacyjne a kier WZK Artur Banasiak przypomniał o zasadach bezpieczeństwa. Na zakończenie odprawy odprawy, Jan Woźniak Burmistrz Otmuchowa podziękował zebranym dh za przybycie i życzył skutecznych działań.
Rozpoczęły się ćwiczenia. Pierwszym zdarzeniem był pożar sterty słomy zagrażajacy pobliskim zabudowaniom. Do akcji ruszyły OSP Kałków, Goraszowice, Maciejowice, Jasienica Górna i Wierzbno. Kałków i Maciejowice gasiły a Goraszowicewz Wierzbnem i jasienicą zabezpieczali zaopatrzenie wodne.
Kolejnym zdarzeniem był pożar budynku szkoły z uwięzionym w budynku ratownikiem. Działaąły tutaj OSP Łąka, Otmuchów i Buków. Budynek dzięki akcji gaszenia z podnośnika ocalał i poszkodowanych także skutecznie zabezpieczono.
Ledwo zgaszono szkołe a już otrzymano sygał o poważnym wypadku drogowym z udziałem samochodu osobowego. Na miejsce uadali sie dh z OSP Wójcice, Prusinowice i Śliwice. Dzieki wyposażeniu i wyszkoleniu samochód został wyciągniety z rowu, pocięty a poszkodowany bezpiecznie wyjety i zaopatrzony.
Na deser wybuchł pożar w remizie OSP Wójcice z kilkoma osobami poszkodowanymi. Na pomoc zadysponowano OSP Otmuchów, Jodłów i Nadziejów. Tutaj także mimo trudności akcja została przeprowadzona skutecznie i ludzie oraz obiekt zostali uratowani.
Nadszedł czas podsumowań. Na kończącej ćwiczenia zbiórce omówiono przeprowadzone działania pood kątem błędów i usprawnienia przyszłych działań w sytuacji rzeczywistego zagrozenia. Można smiało powiedzieć, że nasi strażacy to realna siła ratownicza potrafiąca wiele więcej niż jeszcze kilka lat temu. Odpowiednie wyposażenie, stałe szkolenia i ćwiczenia oraz przedewszystkim zaangażowanie strażaków ochotników sprawia, że są takimi doskonałymi ratownikami. Można na nich polegać. Właśnie za taką gotowość i poświęcenie dziękował dh na zakończenie Burmistrz Jan Wożniak. Jeszcze tylko pamiatkowe zdjęcie, poczęstunek przygotowany przez panie z Wójcic i wszyscy szczęścliwie rozjechali sie do swoich remiz.
Poza dh z Wójcic, którzy musieli udać się do Głebinowa na zabezpieczenie wypadku lotniczego.
Galeria zdjęć: http://www.gczk.otmuchow.pl/index.php?option=com_phocagallery&view=category&id=16&Itemid=11