Minęła kolejna sobota i za nami kolejne zebranie tym razem w Goraszowicach. To jedna z najmniejszych miejscowości naszej gminy ale i zarazem siedziba prężnej i młodej kadrowo OSP. Oczywiście nie brak druhów o większym stażu ale większość stanowią młodzi zaangażowani mieszkańcy Goraszowic.

Na sali świetlicy wiejskiej zebrali się wszyscy aby rozliczyć rok 2010 i wybrać nowe władze. W zebraniu uczestniczyli również: Prezes ZOG Tadeusz Miza, K-t Gminny OSP Sylwester Łucki i przedstawiciel UM Otmuchów Artur Banasiak.

Rok 2010 był dobry dla jednostki bo przyniósł im zakup pierwszego w ich historii samochodu pożarniczego Steyr 690 wyposażonego w zbiornik na 1200 l wody i autopompę jednego ze światowych liderów w produkcji sprzętu gaśniczego. Sprzęt już się sprawdził w zeszłorocznych powodziach spowodowanych ulewnymi opadami. Samodzielnie opanowali sytuację i uprzątnęli skutki ulewy nie oczekując pomocy z zewnątrz.

Oczywiście nie jest tak dobrze, że jednostka ma zaspokojone wszystkie potrzeby. Sprzęt to nie wszystko. Konieczna jest jeszcze naprawa dachu i wykonanie prac ocieplających ścian i bramy. To zadanie będzie zrealizowane w najbliższych latach. Czego dopilnować muszą Prezes Mateusz Maciuszek i Naczelnik Paweł Udała.

Druhowie dokonali wyboru nowego Zarządu i Komisji Rewizyjnej. Skład się niewiele zmienił zgodnie z zasadą, że jeżeli coś działa to nie należy tego naprawiać. Największą zmianą była rezygnacja dh Mieczysława Morytki z prac w Komisji Rewizyjnej. Wielka szkoda bo to człowiek symbol Goraszowic. W każdym razie dziękujemy dh Morytce za te kilkadziesiąt lat pracy i mamy nadzieję, że będzie częstym gościem u strażaków.

Nowym władzom i druhom życzymy wielu sukcesów i ciągłego rozwoju.