Wczorajszy dzień na naszych drogach był niezwykle tragiczny. Najpierw na drodze krajowej Nr 46 k. Frydrychowa doszło do wypadku, w którym samochód osobowy z dwoma osobami znalazł sie w rowie. Na szczęście obrazenia były niewielkie i przybyli na miejsce strażacy zajęli się wydobyciem pojazdu z rowu a resztą procedury policja.
Do tragedii doszło na drodze Buków-Kwiatków. Młody kierowca utracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i uderzył w drzewo. W wyniku uderzenia kierujący zginął. Przybyli na miejsce druhowie mogli jedynie rozciąc karoserię aby wyjąć ciało.
Obydwa zdarzenia tak jak i poprzednie z Ligoty wynika najprawdopopdobniej z nawrotu zimy. Odzwyczaliśmy sie od ostroznej jazdy bo drogi cały czas suche i ciężko przestawić się w tryb jazdy zimowej z dnia na dzień. Wystarczył niewielki w sumie opad i warunki zmieniły się diametralnie. Bądźmy ostrożni i przewidujący, bo ktoś na nas czeka w domu.