Gminne Zawody Pożarnicze Otmuchów 2014 za nami

W niedzielne, upalne przedpołudnie na stadionie miejskim w Otmuchowie odbyły się doroczne Gminne Zawody Pożarnicze. Na starcie stanęło 36 sekcji tj 288 osób(!!!) w wieku od 6 do 60 lat. Z SDH Vidnava przyjechało 6 sekcji, a pozostałe 30 to sekcje wystawiły jednostki z naszej gminy - jest ich 12. Organizatorem zawodów był Zarząd Ooddziału Gminnego ZOSP RP w Otmuchowie i Gmina Otmuchów. Komisję sędziowską wystawiła Komenda Powiatowa PSP w Nysie.

O godzinie 10.00 dh Jan Wójcik z OSP Otmuchów wprowadził długi szereg strażaków na murawę boiska. Zajęli prawie całą linię boczną. Komendant Gminny Sylwester Łucki złożył meldunek Burmistrzowi Otmuchowa Janowi Woźniakowi i dokonali przeglądu sekcji. Nastepnie krótka przemowa i życzenia dobrego współzawodnictwa i ruszyła rywalizacja.

Pierwsi na starcie stanęli najmłodsi strazacy z SDH Vidnava w wieku poniżej 8 lat. Było miło popatrzeć z jakim zaangażowaniem i wolą walki wykonywali swoje ćwiczenie, a trzeba zauważyć, że wykonywali je wg polskiego regulaminu co było dodatkowym utrudnieniem.

Nastepni na starcie pojawili się strażacy w kategorii 8-12 lat. Oni także startowali na skróconym dystansie dopasowanym do ich mozliwości fizycznych. Także tutaj nikt nie odpuszczał i rywalizacja była ostra.

Kolejna grupa wiekowa 12-15 startowała już na pełnej odległości 90 m z wykorzystaniem 6 węży. Jest to duzo trudniejsze pod względem fizycznym i organizacyjnym. Jednak nikt się nie oszczędzał i mimo coraz większego upału walka o każdą sekundę trwała w najlepsze.

Następnie na starcie stanęły grupy wiekowe 15-18 i nasze panie. Po nich przyszedł czas na najbardziej pożądane trofeum - Przechodni Puchar Burmistrza Otmuchowa. O niego walczyli seniorzy. Do konkurencji sanęli tak jak do prawdziwej akcji w pełnym umundurowaniu bojowym co przy panującej temperaturze było wyzwaniem nie lada. Ale dla sytrażaków gorąco jest chlebem powszednim więc wykonywali swoje zadania sprawnie i w dobrych limitach czasowych. Najsprawniej swoje zadanie wykonali druhowie z OSP Maciejowice i puchar pojechał do nich. Otrzymali również ufundowaną przez firmę "HORPOL" regulowaną prądownicę.

Prez cały czas zawodów strażacy otrzymywali posiłki i napoje. Dzięki realizacji projektu "Ratownictwo bez granic" finansowanemu przez Unię Europejską i Budżet Państwa moglismy zapewnić namioty, które dawały tak potrzebny cień. Ławki i stoły, przy których można było wygodnie zjeść kiełbasę przechowywaną w nowiutkich termosach co dawało pewność, że nie wystygną. Dziękujemy za to bo bardzo to nam ułatwia zabezpieczenie takich imprez dla strażaków z obu stron granic. Nie sposób pominąc faktu, że komendant komentował całe zawody wykorzystując zakupioną z tych środków kolumnę aktywną z bezprzewodowymi mikrofonami, a z netbooka puszczano muzkę umilajacą przerwy między startami oraz przygotowywano dokumenty. O tych zakupach świadczyły naklejki i naszywki na każdym przedmiocie oraz baner informuący o realizacji projektu. Ponadto każdy uczetnik dostał naklejkę z informacją o projekcie.

Na zakończenie chciałbym zwrócić uwagę, że druhny i druhowie z SDH Vidnava mimo tego, że na polskich regulaminach wywalczyli 2 razy 2 miejsce w kategorii pań i chłopców 15-18. Gratulujemy! Nam niestety nie udało się nigdy zająć tak wysokiego miejsca na zawodach w Vidnavie. Ale będziemy się trarać. Pozdrawiamy Vidnavę.